A gdyby tak dać zwierzętom głos i posłuchać, o czym marzą, co chciałyby zmienić w swoim życiu i jak w ich oczach wyglądałby idealny świat? Niestety, nawet w Dzień Praw Zwierząt nie mamy okazji wysłuchać opinii naszych braci mniejszych – jest to jednak dobry moment, żeby spróbować postawić się w ich sytuacji. Zmierzyć z wyzwaniami i trudnościami, które pod łapy czworonogów rzuca człowiek. 22 maja to idealna chwila, by nie siedzieć już cicho jak mysz pod miotłą, tylko zamanifestować w imię tych, którzy manifestować nie mają jak.
Pokaż swoje gołębie serce
Futra, skóra i dobrze wysmażone steki to marzenie wielu osób. Nie wszyscy są jednak świadomi, jak w praktyce funkcjonuje przemysł oparty na produktach odzwierzęcych, jakich norm nie spełniają pseudohodowle i czym tak naprawdę jest chów klatkowy kur. Nie interesuje nas za bardzo, w jakich warunkach przewożone są zwierzęta, a na wiadomość o psach zamkniętych latem w samochodzie wzruszamy już tylko ramionami.
Orka Tilikum - zabójca w niewoli [fot. Wikipedia]
Nadal zabieramy też dzieci do cyrku, by mogły oglądać niesamowite sztuczki tresera lwów. Od małego przyzwyczajamy je tym samym, że zwierzę może być traktowane przez ludzi jak rzecz, zamiast uczyć, że to nie tylko pies powinien być najlepszym przyjacielem człowieka, ale przede wszystkim człowiek powinien być najlepszym opiekunem zwierząt. Jest odpowiedzialny za ochronę słabszych od siebie, nie tylko w myśl własnego sumienia, ale, od 1997 roku, także na mocy ustawy o ochronie praw zwierząt.
Słonie cyrkowe - męka zwierząt ku ludzkiej radości [fot. Wikipedia]
Pierwsze koty za płoty, czyli jak uczcić Dzień Praw Zwierząt
Co można zatem zrobić, by Dzień Praw Zwierząt nie był tylko kolejnym hasłem wpisanym w kalendarz pomiędzy imieninami Krzesisława i Ryty? Przede wszystkim trzeba mieć świadomość, że prawa te są wciąż nagminnie łamane i jedynie garstka ludzi, którym nie jest obojętny los zwierzaków, stara się polepszać ich sytuację.
Ale nie trzeba być wielce zaangażowanym społecznikiem, by zwrócić swoją uwagę na potrzeby zwierząt. W okolicach 22 maja organizowane są rozmaite wydarzenia, pokazy filmów, happeningi i przemarsze – warto udać się na nie spacerowym krokiem, łącząc przyjemne z pożytecznym. 22 maja to idealny dzień, żeby otworzyć oczy na to, jak naprawdę wygląda rzeczywistość zwierząt hodowlanych. Tego dnia, zamiast na piwo, warto iść na projekcję filmu dokumentalnego poświęconego zwierzakom lub wziąć udział w panelu dyskusyjnym.
A na co dzień? Jeżeli jesteś posiadaczem domowego pupila, zwróć uwagę choćby na to, jaką serwujesz mu karmę i jak spełniasz swoje obowiązki właściciela. Posiadanie zwierzaka to nie tylko słodkie oczy twojego Azora czy sumiaste wąsy Mruczka. To przede wszystkim czysta kuweta, pełnowartościowe pożywienie i odpowiednia ilość ruchu. 22 maja daj swojemu zwierzakowi głos. To dzień, w którym masz szansę udowodnić, że ty też jesteś przyjacielem – tak samo wiernym jak pies.
