
Kiedy po raz pierwszy zetknęłam się z odzieżą The Mountain, a było to podczas targów zoologicznych w 2004 r., zachwyciłam się absolutnie. Ja, z wykształcenia i zamiłowania przyrodnik, osoba, która na łonie natury spędza każdą wolną chwilę i kocha (prawie) wszystkie zwierzaki, nie mogłam przecież przejść obojętnie obok koszulek i bluz z nadrukami fauny – tej puchatej, tej skrzydlatej, tej zabawnej, a nawet tej drapieżnej!